Mobilny sprzedawca

Sprzedawcą „na dojazd” w Katowicach jestem już parę lat i muszę przyznać, że taka praca sprawia mi ogromną frajdę. Podejrzewam, że gdybym musiał pracować jako sprzedawca w jednym miejscu, już po pierwszym tygodniu zrezygnowałbym z zatrudnienia i szukał szczęścia w czymś innym.

Samochody były moją pasją od zawsze, dlatego cieszę się, że mój zawód w znacznej części uzależniony jest od tych maszyn. Z niczym nie można porównać uczucia, jakie ogarnia mnie gdy codziennie rano wsiadam za kierownicę swojego Opla i ruszam w miasto spotkać się z potencjalnymi klientami. Mam świadomość, że nawet takie błahe rzeczy jak czysty i zadbany samochód wpływają na wyniki sprzedażowe, dlatego staram się, by moje miejsce pracy (czyli mój samochód) zawsze wyglądał dobrze.

Właśnie, mój samochód to nie tylko środek transportu umożliwiający mi przemieszczanie się  jednego miejsca Katowic w drugie, sprzedawca Katowice, ale i mobilne biuro, w którym przechowuję wszystkie dokumenty niezbędne do przeprowadzenia transakcji. W aucie wożę laptopa, palmtopa, telefon komórkowy, wszelkie nieodzowne ładowarki, urządzenie GPS oraz tony papierów i dokumentów, których odpowiednia segregacja jest kluczowa w szybkiej i efektywnej sprzedaży. Oprócz tego, niezbędne wyposażenie stanowi zestaw pierwszej pomocy, butelka wody, suchary na czarną godzinę, ukryta w bezpiecznym miejscu gotówka, parasol i koszula na zmianę. Dobra organizacja poszczególnych elementów mojej pracy sprawia, że jestem przygotowany na każdą ewentualność i w każdych warunkach jestem w stanie doprowadzić do zawarcia transakcji. Kto nie wierzy niech sprawdzi moje wyniki sprzedażowe.