Sprzedawca usług telefonicznych

Na stanowisku sprzedawcy w jednym z legnickich punktów telefonii komórkowej pracuję już pięć lat, sprzedawca Legnica. Dziwi mnie, że większość przychodzących do nas klientów nie zdaje sobie sprawy, że wykonywany przez nas zawód to właśnie zawód sprzedawcy. Większości typowych Polaków sprzedawca kojarzy się głównie z warzywniakiem, halą targową lub innym wielkim supermarketem.

Sprzedaż nie jest związana jedynie z artykułami spożywczymi czy innymi produktami pierwszej potrzebny, a dotyczy niemal wszystkich aspektów gospodarki naszego kraju. Jako sprzedawca telekomunikacyjny, mój zakres obowiązków nie różni się bardzo od zadań obowiązujących sprzedawców innych branż. Moim zadaniem jest  przede wszystkim takie przedstawienie i zachwalenie produktów i usług oferowanych przez moją firmę, które będzie prowadziło do realizacji  jak największej liczby jak najwartościowszych transakcji. Jeśli klient przychodzi z zamiarem kupienia karty startowej do telefonu, moim zadaniem jest takie nakierowanie klienta, by zdecydował się on zrezygnować z karty na rzecz abonamentu, nowego telefonu komórkowego, smyczy i innych artykułów niezbędnych dla każdego ztelefonizowanego Polaka.

Nie uważam, żeby moja praca w jakikolwiek sposób negatywnie wpływała na klientów – jeśli klient jest zdecydowany i nie chce skorzystać z żadnej z proponowanych przeze mnie ofert, nie mam prawa sprzedać mu niczego na siłę. Jeśli jednak moje słowa padną na żyzną glebę, muszę jak najszybciej działać by zebrać jak największy plon.